18 maja, 2014

Zaległy post z zakupami z Natury + mini recenzje.

Cześć,
Normalnie zapomniałabym na śmierć o tym że nie pochwaliłam się zakupami z Natury, kiedy było w niej -40% na kolorówkę, kupiłam tylko 3 produkty, które w chwili obecnej testuję :)
Jak dobrze pamiętacie, jakiś czas temu większość drogerii kosmetycznych oferowało nam dość korzystne promocje na kolorówkę. Produkty znikały jak świeże bułeczki ;) i tak było też w Naturze, ale znalazłam swoje 3 produkty, które chciałam przetestować, a konkretnie mam na myśli markę Kobo Professional.

Pierwszym produktem, który chciałabym krótko omówić jest Kobo Professional Make-up Primer :


Jest to bliżej mówiąc silikonowa baza pod makijaż, ma za zadanie wygładzenie skóry, optyczne zwężenie porów, oraz zmarszczek. Do tego przy okazji ma pomóc w rozprowadzeniu podkładu na twarz, dać aksamitny efekt i powodować dłuższe utrzymywanie się makijażu na twarzy. Szczerze powiedziawszy mogę zgodzić się z tym co producent nam obiecuje, jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje na mojej twarzy i na szczęście nie powoduje wysypu niedoskonałości na twarzy ;)
Pojemność 20 ml.
Cena 18,99 zł
Niestety wyrzuciłam paragony, więc nie pamiętam dokładnie ile zapłaciłam za ten produkt ale sądzę że około 12 zł ;)

Następnym produktem w jaki zaopatrzyłam się w drogerii Natura jest Kobo Professional Magic Corrector Mix :


Produkt ma za zadanie przywrócenie idealnego kolorytu skórze.Niezastąpiony w makijażu scenicznym i fotograficznym. Rozświetla, pokrywa niedoskonałości skóry. W czterech najważniejszych kolorach – do mieszania lub stosowania pojedynczo.
*Biały – pokrycie niewielkich niedoskonałości cery, korekta rysów twarzy
*Zielony – na pękające naczynka i czerwone zmiany skórne
*Fioletowy – zamaskuje ciemne plamy i żółte przebarwienia
*Różowy – dla szarej, zmęczonej cery, naniesiony na łuk brwiowy i skronie rozjaśni spojrzenie i usunie oznaki zmęczenia
Jeszcze nie mogę za wiele o nim powiedzieć, użyłam go dopiero jeden raz, dam znać po dłuższym użytkowaniu ;)
Cena 19,99 zł - ceny po zniżce niestety nie pamiętam

I ostatnim produktem jaki zakupiłam na promocji w Naturze jest szminka Kobo Professional, Fashion Colour, 113 Orange Kiss :


Jest to szminka w pięknym pomarańczowym, zdecydowanym kolorze. Kremowa formuła wzbogacona o liczne składniki odżywcze, ochronne i pielęgnacyjne, nadaje miękkość i gładkość oraz przedłuża trwałość pomadki. Zawiera filtry ochronne UV. W poprzednim poście była na moich ustach klik
Cenie sobie ją za kolor, satynowe wykończenie, oraz to że dość długo trzyma się na ustach i ich nie przesusza. Polecam gorąco :)
Cena 15,99 zł - również nie pamiętam ceny po zniżce.

Czy lubicie produkty marki Kobo ? Macie coś godnego polecenia ? Zapraszam do komentowania :)


Pozdrawiam,
Sylwia :)

12 komentarzy:

  1. pomadkę i kółko korektorów posiadam:)) Korektory nieodłączny element przy sesjach zdjęciowych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie będę kółko testować, mam chrapkę na jakąś paletę korektorów kryjących i modelujących, tylko nie wiem na jaką firmę się zdecydować, ale przegrzebię internety ;D

      Usuń
    2. http://en.paperblog.com/crownbrush-10-colour-concealer-palette-608827/ ja mam chrapkę na coś tego typu;)

      Usuń
    3. O kurcze, powiem Ci że bardzo, bardzo ! :) podobie mnie się :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Oprócz koloru ma także świetną konsystencję i dobrą trwałość, a gama kolorystyczna Kobo jest bogata :)

      Usuń
  3. Też kupiłam na tej promocji bazę z kobo, ale taka inna z pompką i teraz troszkę żałuję, że nie wzięłam tej ;P
    A szminka jest cudna i już w poprzednim poście chyba wspominałam, że ten kolor bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pisałaś w poprzednim poście :) ja właśnie myślałam o tamtej z pompką, ale wzięłam tą bo tamtej już nie było ;) pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Ja na promocji kupiłam również tą szminkę w kolorze 106 Deep Wine i zapłaciłam za nią jedyne 5zł w drogerii Narura . Niestety nie było innych kolorów i rzadko jej uzywam ze wgledu na jej wieczorowy charakter .
    http://ibeforeveryoung.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to bardzo malutko zapłaciłaś, super :) a nóż znajdziesz sposób by nosić ją również w dzień, może wklepując palcem, aby pigment nie był zbyt intensywny a na koniec błyszczyk ? :) pozdrawiam :)

      Usuń

Serdecznie zapraszam do komentowania i dzielenia się ze mną swoimi odczuciami i opiniami, za wszelkie rady dziękuję :)