11 maja, 2014

Nowości w kosmetyczce, -49% w Rossmannie na szminki, pomadki, błyszczyki, kredki do ust, oraz na lakiery do paznokci.

Cześć,
Dzisiaj taki szybciutki post z kolejną porcją i ostatnią już zakupów Rossmannowych na promocji ;)
Zakupiłam tylko dwa produkty do ust, rozglądałam się też za lakierami do paznokci, ale półki były opustoszałe już w pierwszy dzień promocji, nie znalazłam nic ciekawego dla siebie.

Pierwszym produktem do ust jest Rimmel London, Apocalpis Lip Laqer w numerze 303 Apocaliptic.
Zanim po nią sięgnęłam zaczerpnęłam wiedzy oczywiście od blogerek i vlogerek i po raz kolejny nie zawiodłam się. Produkt jest godny uwagi, pięknie utrzymuje się na ustach, ma obłędny kolor, a nawet jest wart swojej ceny regularnej, chociaż wiadomo, że jeśli mamy promocję, to czemu z niej nie skorzystać ;)


Drugim i zarazem ostatnim produktem z szału zakupowego w Rossmannie jest szminka od Max Factora, Colour Elixir Lipstick, Bewitching Coral 827. Piękne opakowanie, cudowny zapach, produkt jest nawilżający ale również na moich ustach trzyma się przez długi czas. Konsystencja wydaje się lekko tępawa, ale po zetknięciu z ciepłem ust świetnie się rozprowadza. W sumie to nie szukałam jej konkretnie, ale widziałam że bardzo dużo było ich jeszcze na półce, więc pomyślałam, że warto zaglądnąć, a nóż znajdę coś dla siebie. Było tam wiele pięknych odcieni ale zdecydowałam się na ten. Mam ostatnio duże ciągutki właśnie do takich barw na ustach i wydaje mi się, że z większością karnacji świetnie współgrają :)


Mam zamiar w niedługim czasie zamieścić Wam również post z zakupami z drogerii Natura, gdyż tam też wyłowiłam dla siebie 3 produkty w 40% obniżce cenowej :)
Znalazłyście coś dla siebie podczas promocji na paznokcie i usta w Rossmannie? Podzielcie się w komentarzach, chętnie poczytam :)


Max Factor Colour Elixir Lipstick, cena regularna - 39,99 zł > cena po obniżce -49% - 20,40 zł
Rimmel London Apocalips, cena regularna - 30,00 zł > cena po obniżce -49% - 14,70 zł

Pozdrawiam, czekam na komentarze,
Sylwia

29 komentarzy:

  1. Mam MaxFactora 745 :) Twój kolorek musi się świetnie prezentować! :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zaglądnęłam i nawet obserwuję :) dziękuje :)

      Usuń
  2. Czekam na kolejną taką obniżkę, bo wstyd się przyznać ale.. nie skorzystałam na tej obniżce nic a nic. Wstyd.. Mam nadzieje, że za jakiś czas znowu Rossmann wprowadzi taką promocje :) Podoba mi się kolor Apocalips :)
    Śliczny jest! :)

    + dodaję do obserwacji i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie tą szminkę, a ogólnie to często można ją dostać na różnych promocjach :) dziękuję za odwiedziny, zaraz wpadnę pobuszować u Ciebie na blogu :)

      Usuń
  3. Również kupiłam szminkę-błyszczyk Apocalips, ale w kolorze Stellar - zastanawiałam się też nad Apocaliptic, ale chyba byłby dla mnie zbyt różowy, choć sam w sobie jest obłędny. :)

    Obserwuję. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest obłędny, także polecam pomacać w drogerii ;)
      Dziękuję za obserwację, zaraz zaglądnę do Ciebie :)

      Usuń
  4. ja wzięłam apocalips nude i testuję, bo zazwyczaj jednak noszę mocniejsze kolory na ustach, a u mnie cena regularna Apocalips to 26,99 - zaokrąglałaś czy taka różnica? tak z ciekawości mi się rzuciło ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę się przełamać jeśli chodzi o nudziaki ;) Bo boję się że będę wyglądać trupio, chociaż u większości osób bardzo podoba mi się efekt jaki dają :)
      no zmartwiłaś mnie z tą ceną, bo tak zapłaciłam ;/

      Usuń
    2. Właśnie też się o to chciałam pytać, bo ja po obniżce zapłaciłam 13,25zł za Apocalips... Troszkę to niesprawiedliwe, że ten sam produkt w tej samej drogerii w różnych miastach ma inną cenę. :/

      Usuń
    3. No przykra sprawa, ale trudno, będę w takim razie baczniej obserwować te promocje w Rossmannie ;)

      Usuń
  5. a przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu u mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny zakup! Ja również polecam wszelkie szminki marki Rimmel, są lekkie i świetnie nawilżają. W tym tyg. moja kosmetyczka wzbogaciła się w dwa lakiery do ust ww. /501 Stellar oraz 303 Apocaliptic/. Są one bardzo wyraziste, a więc nie na każdą okazję. Dla osób preferujących naturalne kolory ust poleciłabym szminkę z serii moisture renew w kolorze 700 nude delight. Delikatny kolor, krótko się trzyma, ale usta optycznie wydają się pełniejsze, świetnie nawilża, dobra do codziennego stosowania. Zakupiłam także dwie pomadki z Astora tj. color last vip 005 arty - trwała, dobrze się rozprowadza oraz soft sensation w kolorze 403 attractive coral - krótko się trzyma, ale kolor jest obłędny!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to poszalałaś z zakupami ! Wszystkie produkty do ust, które kupiłaś bardzo mi się podobają, dzięki za komentarz :D pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Max Factor już same opakowanie ma boskie :) świetne kolory Sylwia wybrałaś :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, opakowanie jest prześliczne :) dzięki Iza :*

      Usuń
  8. cudowne kolory! właśnie takie moje <3 muszę sobie zapisać że je chce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja takie kolorki ostatnimi czasy po prostu kocham, stąd moje wybory ;) zapisuj, zapisuj :*

      Usuń
  9. Piękne! Ja niestety musze uzywac bardziej stonowane odcienie, w mocnych wygladam tandetnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jasne, każdy lubi co innego na sobie, ja kiedyś na takie kolory bym się wcale nie odważyła, a teraz noszę z przyjemnością :) natomiast boję się nudowych, że będę wyglądać trupio. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ja z kolei mam na odwrot, cielaki to dla mnie podstawa:)) Moze kiedys sie przekonam, aczkolwiek mam na tyle ciemny pigment ust, że jak doloze jeszcze koloru, wygladam mega sztucznie:D

      Usuń
  10. mam Rimmelka :D ten sam kolor i jest cudny :D chociaż dla mnie ciut za mocno wyrazisty (jestem blondynką o jasnych włosach :p ) ale nakładam jednym pociągnięciem pędzelka na dolnej wardze i później rozprowadzam po całości pędzelkiem do makijażu ust :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetny sposób na delikatniejszą opcję ;) ja czasem jeśli chcę osiągnąć delikatniejszy efekt jakiejś pomadki to wklepuję palcem :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Kolory świetne! Ja nie czuję się dobrze w takich kolorach niestety..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie wolisz delikatniejsze :) ja się dopiero niedawno przekonałam do mocniejszych ust, one mogą "zrobić" cały make-up :) pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Też kupiłam Apocalipsy: Apocaliptic i Stellar, ale jeszcze kiszę je nieruszane :)
    A przy okazji nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Po szczegóły zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś już drugą osobą która mnie nominowała, zobaczę czy skorzystam, najwyżej odpowiem na Wasze 2 rodzaje pytań ;) pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Piękne, soczyste kolory! Coraz częściej słyszę o tych lakierach do ust, muszę się nimi zainteresować :)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie( również notka o zdobyczach z promocji :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zaglądam do Ciebie :) z chęcią podpatrzę co zakupiłaś, pozdrawiam :)

      Usuń

Serdecznie zapraszam do komentowania i dzielenia się ze mną swoimi odczuciami i opiniami, za wszelkie rady dziękuję :)